Małgorzata Olszewska

Jedną z pierwszych podopiecznych Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” jest Małgorzata Olszewska. Dziś ma 31 lat. Od urodzenia zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym. W swojej poezji przekracza granice niepełnosprawności, zapraszając czytelnika do własnego świata. Obdarzona szczególną wrażliwością i twórczą fantazją poprzez wiersze wyraża siebie.

Moje wiersze nie są chore… O poezji Małgorzaty Olszewskiej

Jedną z pierwszych podopiecznych Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” jest Małgorzata Olszewska. Dziś ma 31 lat. Od urodzenia zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym. W swojej poezji przekracza granice niepełnosprawności, zapraszając czytelnika do własnego świata. Obdarzona szczególną wrażliwością i twórczą fantazją poprzez wiersze wyraża siebie. Zadebiutowała w 2008 roku utworem Dary, opublikowanym w Księdze Jubileuszowej Złote Myśli. Twórcy Wizerunku Polski, wydanej z okazji 10-lecia Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”.

Poezja oknem na świat

Wiersze Małgorzaty Olszewskiej są zrozumiałe dla szerokiego grona odbiorców, każdy znajdzie coś dla siebie. Młodych czytelników ucieszą pełne pogody ducha i optymizmu utwory, takie jak DanoninoGwiazdki czy Prośba kaczorka. Pierwsze utwory Śnieg oraz Choinka powstały jeszcze w szkole podstawowej. W czasie jazdy samochodem ze szkoły do domu utalentowanej dziewczynce przyszły na myśl gotowe frazy.

Refleksje dorosłej już autorki to próba zmierzenia się z prawdą o trudnej rzeczywistości. Małgorzata porusza w swoich wierszach tematykę egzystencjalną i społeczną. Apeluje o równość osób sprawnych i niepełnosprawnych: „Ja nie czuję się chora, kiedy piszę. Moje wiersze nie są chore, a przedstawiany świat jest dobry i miły, pozbawiony wielu wad”. Autorka stawia czoło poczuciu niezasłużonej winy z powodu niepełnosprawności. Pisze o życzliwości ludzi, o tym, że prawdziwy przyjaciel patrzy sercem i pomaga. „Nie chcę litości. Jeśli nie potrafię czegoś wykonać, to nie dlatego, że nie chcę, tylko nie mogę. Chęci są, ale możliwości brak” − wyjaśnia Małgorzata Olszewska.

O wartościach

W wierszach młodej kobiety wielokrotnie powraca motyw dobra i zła. Autorka wyraża przekonanie, że realny świat niesie wiele zła, a powinien nieść przecież więcej dobra i akceptacji drugiego człowieka.

Marzeniami i muzyką
Namaluję lepszy świat
Radość złączy się z nadzieją
I zatańczą razem w takt
Kiedy już tak będą tańczyć
Wszystko wokół zbudzi się
I zapachem tulipanów
W wiosny stan wprowadzi cię
(Przebudzenie, 21 marca 2005 r.)

W wierszu Marzenia ujawnia się tęsknota za wolnością, lataniem, miłością, pokojem na świecie, szczerością w relacjach dorosłych osób.

Marzę o wolności
Marzę o lataniu
Marzę o miłości
O dobrym pisaniu
O tym by jedynie na świecie był pokój
żeby u nikogo łzy nie było w oku
By nie było krytyki krzyku ani złości
żeby dzieci dorosłych
Nauczyły szczerości
(Marzenia, 15 lipca 2011 r.)

Małgorzata pisze o pragnieniu sprawności fizycznej, samodzielności i wolności również w wierszu Na skrzydłach muzyki…. Marzy o lataniu w tunelu aerodynamicznym. Tam wszyscy są równi, sprawni i niepełnosprawni mogą tak samo unosić się w powietrzu.

Na skrzydłach muzyki polecę wszędzie
Tam gdzie przemocy nigdy nie będzie
Muzyka dobre uczucia wyzwala
Latać w marzeniach nam pozwala
A kiedy frunę ponad całym światem
Czuję się lekkim białym ptakiem
Który niekiedy pod naciskiem zła
Opada na dół i głośno krzyczy
Bo jego serce pełne jest goryczy
(Na skrzydłach muzyki…, 20 lutego 2006 r.)

Małgorzata Olszewska napisała do tej pory ponad 70 wierszy. Życzymy Jej dalszej owocnej pracy przy tworzeniu kolejnych utworów.