Sukces goni sukces

 

Lekkoatletyka to dyscyplina, która łączy w sobie wiele konkurencji sportowych – skoki wzwyż, w dal, rzut dyskiem czy oszczepem, jednak nasz Podopieczny Dominik Ulatowski największe szczęście odnalazł w biegach.

 

Sportowe początki

Dominik ma 22 lata, a od pięciu wyczynowo trenuje lekkoatletykę. Najlepiej czuje się na dystansie 400 m, lecz świetnie radzi sobie zarówno na krótszych, jak i dłuższych trasach. Miłość do biegania zaszczepił w nim nauczyciel WF-u, który zachęcał go do większej aktywności fizycznej i zabrał na krótki bieg przełajowy. Udział Dominika w pierwszych zawodach zakończył się zaskakująco dla wszystkich. Chłopak nie ukończył biegu, ponieważ na jego drodze stanął…koń. Zwierzę tak go zafrapowało, że zapomniał o reszcie świata. Na szczęście na tym przygoda ze sportem się nie skończyła i dziś Dominik zdobywa nagrody w międzynarodowych turniejach.

Dwie twarze Dominika

Treningi są dla naszego Podopiecznego niezwykle istotne – jego motto to „dzień bez treningu jest dniem straconym”. Ćwiczy niemal codziennie, a ostatnio zafascynował się też CrossFitem. Dominik traktuje swoją pasję poważnie i poświęca się jej całym sobą. Podczas ćwiczeń jest zawsze skupiony i ciężko pracuje, aby wypełniać polecenia trenera. Natomiast poza treningami jest skromnym, ale uśmiechniętym młodym mężczyzną z poczuciem humoru. Jako sportowiec doskonale wie, że odpoczynek i odpowiednia regeneracja są równie istotne, co treningi. W wolnych chwilach lubi oglądać kabarety, szczególnie Kabaret Smile, oraz słuchać muzyki. Jego ulubione zespoły to Linkin Park, Metallica, LemON i Enej – to zestawienie chyba najlepiej oddaje charakter Dominika! Prócz tego uwielbia podróże oraz taniec, z czym także wiąże większe plany – chciałby rozpocząć naukę breakdance oraz częściej zwiedzać piękne, ciepłe kraje, aby poznawać ich kulturę i tradycję. Niezwykle ceni sobie również towarzystwo przyjaciół – wie jak istotni są w życiu, dlatego zajmują oni szczególne miejsce w jego sercu.

Sukces goni sukces

2022 rok obfitował w wielkie sukcesy sportowe. Podczas Letnich Igrzysk Europejskich VIRTUS, jednej z najważniejszych imprez sportowych dla osób z trisomią, został trzykrotnym wicemistrzem Europy na dystansach 100 m, 200 m oraz 400 m. Podczas Mistrzostw Świata dla osób z zespołem Downa SU-DS w Nymburg zdobył srebro w sztafecie 4×100 m i 4×400 m oraz czwarte miejsce w biegu na 400 m i 800 m. Brał również udział w sztafecie triathlonowej oraz w licznych biegach ulicznych.

Sport dla Dominika to nie tylko dbanie o kondycję fizyczną. Jak sam mówi: „Sport dał mi możliwość lepszego życia, nauki samodzielności, wyjazdów bez rodziców, poznawania nowych przyjaciół, zwiedzania innych krajów”. To nie tylko szansa na rozwój, ale też odnalezienie swojego miejsca na Ziemi. Gdy Dominik po raz pierwszy wyjechał na zawody międzynarodowe, był zaskoczony: „Nigdy jeszcze nie widziałem takiej ilości osób, takich jak ja – z zespołem Downa – jak na zawodach”, twierdzi. Ta przygoda była dla niego bardzo budująca – mógł podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi oraz samemu zdobyć nowe umiejętności i poznać odmienną perspektywę.

Nowy rok, nowe plany

Rok 2023 zapowiada się równie intensywnie. Dominik ma wiele celów, które chce osiągnąć. Pragnie połączyć treningi ze szkołą, która przygotuje go do pracy. Planuje również rozpocząć naukę tańca. Jednak jego największym marzeniem jest udział Paraolimpiadzie w Berlinie w 2024 roku. Wierzymy, że uda mu się je spełnić. Dominik to bardzo ambitny młody człowiek, który wita świat z otwartymi ramionami, a przeszkody traktuje jak kolejny etap, który zbliża go do upragnionej mety.

Dominik ciężko pracuje na swój sukces. To sportowiec z krwi i kości, który nigdy się nie poddaje. W tym roku jego wyniki zostały docenione – został nominowany do XXIII Plebiscytu na Najlepszego Sportowca Warszawy 2022 roku! Gorąco mu kibicujemy, aby takich nominacji było jak najwięcej.