Pielak Stanisław Jan

Stanisław i Maja – rodzeństwo jakich mało.

Staś urodził się z Zespołem Downa. Szybka diagnoza pozwoliła na to, że już od urodzenia jest stałym uczestnikiem turnusów rehabilitacyjnych oraz pacjentem wielu specjalistów. Nasz syn ma niepełnosprawność intelektualną i ruchową, zmaga się z niedoczynnością tarczycy, łuszczycą i chorobą zwyrodnieniową bioder.

Stanisław uwielbia śledzić losy ulubionych Superbohaterów i wzmacniać ciało ćwicząc na świeżym powietrzu pokonując tory przeszkód, układać klocki LEGO. Podczas turnusów rehabilitacyjnych usprawnia mowę, precyzję ręki i pracuje z terapeutą integracji sensorycznej, psychologiem, pedagogiem oraz logopedą. Ma problemy z komunikacją, jednak się nie poddaje, gdy nie potrafi czegoś wyrazić słowami, rysuje to, pokazuje gestami. Jest inteligentnym nastolatkiem, który wiele nauczył się naśladując swoją starszą siostrę Maję.

Maja… Żyjemy w przeświadczeniu, że mamy dwoje dzieci – jedno z niepełnosprawnością, a drugie zdrowe. Prosimy to drugie czasem o pomoc przy tym pierwszym, wymagamy ustąpienia w sporach o zabawkę czy Naszą uwagę. Mamy co robić, ciągle myślimy o tym, jak pomóc w rozwoju synowi, a jesteśmy spokojni, że u córki jest OK, powinno być tak, a tak. Tak naprawdę, nie mamy rozeznania ani porównania, jak powinno być, bo mamy tylko ich dwoje. Zaczynają się kłopoty z Majką – zbyt złożone jak na dojrzewanie, przerastają nas. Szukamy fachowej pomocy, by dostać diagnozę, a nie jest łatwo, terminy wizyt odległe, nawet w prywatnym sektorze. I nagle mamy ją – autyzm atypowy. Z jednej strony – przygniata nas to, z drugiej pojawiła się ulga, bo jest jakaś droga, którą możemy iść. Wiemy jak pomóc córce, by odzyskała zdrowie i radość. Dziecko odżywa dzięki natychmiastowej terapii, a My mamy już dwoje dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności.

Z dumą patrzymy na nasze dzieci, gdy razem z Nami idą pod górkę, pokonują przeszkody, rozwijają się, są piękni i mądrzy. I wiemy, że dla nich staniemy na uszach, by mieli najlepszą pomoc, jaką da się uzyskać.

Superbohaterowie żyją nie tylko w świecie kreskówek. Maja i Staś udowadniają to każdego dnia swoją ciężką pracą. W walce o sprawność, zdrowie, dalsze postępy potrzebują Twojej pomocy. Szczególnie ważne jest systematyczna, nieprzerwana praca ze specjalistami. Każda darowizna i przekazanie 1,5% podatku wesprą nasze dzieci w dalszej walce o lepsze jutro.