Leśniara Kinga Maria

Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc dla Kingi Marii Leśniary. Córka jest obecnie osobą dorosłą /ur. w 1987 roku/, cierpiącą na skutki mózgowego porażenia dziecięcego. To wynik wirusowego zapalenia mózgu w 20 tygodniu życia płodowego. Kinga jest osobą całkowicie niezdolną do samodzielnej egzystencji. Zupełnie niesprawna ruchowo /niedowład czterokończynowy spastyczny/, jest upośledzona umysłowo w stopniu głębokim, całkowicie niewidoma, nie rozumie, nie mówi, współwystępująca padaczka ogniskowa, wada serca, rozliczne uczulenia oraz nietolerancje pokarmowe. Wymaga całodobowej opieki osób drugich.
Otoczona miłością i troską od urodzenia po dzień dzisiejszy, trwa zamknięta w swoim tak bardzo niesprawnym ciele i maleńkim umyśle. Wszystko co dla niej można zrobić to być blisko, być ciepło, kochać najczulej, towarzyszyć z troską w cierpieniu, wychodzić naprzeciw codziennym potrzebom, wiernie rehabilitować aby zwolnić tempo degradacji ciała.. Po prostu sprawiać ,aby życie Kingi było najbardziej jak to tylko możliwe „człowieczym życiem”: szczęśliwym, bezpiecznym, spokojnym oraz pełnym miłości i dobroci.
Od urodzenia jest pod stałą opieką lekarzy specjalistów. Wspierana farmaceutykami oraz suplementami diety. Przeszła dwie operacje ortopedyczne, kończyny ma zabezpieczone ortezami. Jest wiernie rehabilitowana każdego dnia przez wszystkie lata życia. Korzystamy z turnusów rehabilitacyjnych wyjazdowych, stacjonarnych oraz rehabilitacji domowej. Mieszkanie wyposażone w potrzebny sprzęt sprawia, że można zmieniać metody rehabilitacji, pozycję córki, pionizować, kąpać… dotąd nigdy nie miała odleżyn. Dostosowany do indywidualnych potrzeb wózek, ze specjalnym oprzyrządowaniem oraz nowoczesna wersja gorsetu wymuszającego pozycję siedzącą sprawia, że jest możliwość wychodzenia na spacery, itp…
Aby zapewnić takie funkcjonowanie: leczenie, rehabilitację, inne…, potrzebne są także środki finansowe. Jestem matką samotnie opiekującą się córką, a moja sytuacja finansowa nie pozwala na samodzielne pokrycie kosztów związanych z w/w potrzebami, dlatego proszę o wsparcie.
Za okazaną pomoc serdecznie dziękuję: Mama Kingi,