Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
1345
Województwo
dolnośląskie
Data urodzenia
1984/08/04
mózgowe porażenie dzieciece, małogłowie
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
1345 Orlik Marta darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
1345 Orlik Marta
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2023, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Orlik Marta.
Przekaż 1,5% podatkuFundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z prośbą do ludzi o Wielkim Sercu o pomoc finansową dla Marty Orlik.
Marta po śmierci rodziców zamieszkała z babcią – Ireną Konkel. Urodziła się 04.08.1984r. w Legnicy. Po urodzeniu lekarze stwierdzili małogłowie, porażenie mózgowe oraz inne powikłania. Lekarze nie dawali dziecku żadnych szans na przeżycie i prawidłowy rozwój psychiczno-fizyczny. Jednak dzięki ogromnej woli i chęci życia, Marta żyje.
W związku z ww. chorobami i towarzyszącymi im powikłaniami, Marta wymaga systematycznej i ciągłej rehabilitacji, ma także problemy ze stawami biodrowymi, płaskostopiem i ścięgnem Achillesa. Dziewczynka ma również ogromne problemy stomatologiczno-ortopedyczne, są to kosztowne zabiegi lecznicze wykonywane pod narkozą. Ponadto jest osobą całkowicie zależną od swojej babci: ubiera ją, myje, nie może być sama, nie mówi – ma swój własny język migowy, nie zna liter, jest prawnie ubezwłasnowolniona.
Jak wiemy, czasy są ciężkie, ale mimo wszystko wierzymy w ludzi dobrej woli. Dlatego zwracam się z ogromna prośbą o pomoc dla dziewczynki, do wszystkich ludzi dobrej woli, którym nieszczęście, choroba umysłowa, osierocenie i cierpienie Martusi nie jest obojętne. Liczy się każda przysłowiowa złotówka!