Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z gorącą prośbą o pomoc finansową dla Kamila Gąsiorka.
Kamil urodził się w szóstym miesiącu ciąży. Cierpi na mózgowe porażenie dziecięce – niedowład spastyczny czterokończynowy. Dzięki dotychczasowej rehabilitacji ma szansę być samodzielny. Od urodzenia jest pod opieką specjalistycznych przychodni. Systematyczne wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne podnoszą sprawność psychoruchową Kamila. Jednak koszt specjalistycznego tur. dwutygodniowego to blisko 6.500 zł. Chłopiec wymaga ciągłej, kompleksowej rehabilitacji. Z uwagi na widoczne postępy w rozwoju ruchowym i psychicznym Kamila wskazane jest dalsze leczenie usprawniające, na które potrzebne są duże środki finansowe. Chłopca wychowuje samotnie tata, utrzymują się ze świadczenia pielęgnacyjnego i renty, Kamil ma również siostrę niepełnosprawną. Po opłaceniu podstawowych rachunków sami nie są w stanie pokryć wszystkich kosztów leczenia. Zdają sobie sprawę, że nie będzie ich na to stać. Dlatego prosimy o pomoc w zbieraniu funduszy. Każda wpłata przybliża Syna do samodzielności. Będziemy wdzięczni za każdą darowiznę przekazaną dla naszego podopiecznego.
Pragniemy prosić o wsparcie z nadzieją, że w tym roku uda się zapewnić dodatkową rehabilitację i promień uśmiechu na twarzach dzieci, dlatego zapraszamy Państwa do walki z chorobą i prosimy o wsparcie w opłaceniu leczenia. Ograniczone fundusze na leczenie odbijają się negatywnie na procesie ich leczenia, a u części z nich prowadzi do regresu zdobytych już sprawności.
Szczęściem rodzica jest wychowanie w zdrowiu swoich dzieci, obserwacja ich zachowań i ciągłe tłumaczenie wszelkich spraw występujących w otoczeniu mających wpływ na kształtowanie ich postaw i rozwoju psychicznego i fizycznego. Rodzic Kamila jest częściowo pozbawiony tego szczęścia, obserwacji prawidłowego rozwoju chorego Syna, dlatego zwracamy się z gorącą prośbą o pomoc – pokrycie częściowe lub w całości wydatków – potrzeb związanych z nieustającą walką z chorobą.
Dzięki dotychczasowej rehabilitacji Kamil ma szansę chodzić i stać się samodzielny, otworzyć się na świat. Pragnie poznawać,obserwować otoczenie na nowo i dotykać. Fascynują go dźwięki i kolorowe światła, kocha śpiew ptaków. Kamil nie chodzi sam, nie siedzi stabilnie sam, nie mówi, waży prawie 70 kg, więc ciężar ciała jest już duży, aby zapewnić mu dodatkową rehabilitację. Chłopiec coraz częściej się uśmiecha, siedzi bardziej odważnie, zapamiętuje wiele gestów. Każda wpłata przybliża naszego podopiecznego do samodzielności. Wysokie wydatki związane z leczeniem, rehabilitacją dzieci i stałą walką z chorobą, licznymi wyjazdami do lekarzy w całej Polsce i za granicę przekraczają możliwości finansowe naszego podopiecznego.
Razem z Kamilem wierzymy, że przy wsparciu ludzi dobrego serca uda nam się kontynuować rehabilitację, że będziemy nadal mogli cieszyć się z postępów, których jest coraz więcej. Każda wpłata, nawet najdrobniejsza, jest bardzo ważna.