Witkowski Wojciech Karol

27.08.2011 roku na świat przyszedł Wojtuś. Urodził się w ciężkiej zamartwicy, dostał tylko 1 punkt w skali Apgar,  jego pierwszy krzyk usłyszałam dopiero po reanimacji. Wojtuś od razu trafił na OIOM, każda kolejna doba decydowała o tym, czy przeżyje. Na szczęście okazał się bardzo walecznym chłopcem, po ponad miesiącu mogłam go w końcu zabrać do domu.

Rehabilitację zaczęliśmy bezzwłocznie jak tylko opuścił szpital. Niestety następstwa niedotlenienia pomimo intensywnego leczenia są ogromne. Wojtek jest dzieckiem leżącym, całkowicie zależnym ode mnie. Diagnoza z jaką musimy się mierzyć to mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe i padaczka lekooporna. Dziecko wymaga stałej rehabilitacji, leków, częstych wizyt u lekarzy specjalistów (jest pod opieką neurologa, gastroenterologa, ortopedy, neurochirurga), różnego rodzaju sprzętu medycznego. Wszystko to jest niezbędne by Wojtek mógł dalej się rozwijać i jak najlepiej funkcjonować.

Jest bardzo mądrym, pogodnym i ciekawym świata chłopcem, który nie lubi się nudzić. W tej chwili potrzebuję również funduszy na zakup samochodu przystosowanego do przewożenia dziecka w wózku. Z dnia na dzień Wojtuś jest coraz większy i cięższy, mam duży problem z przesadzaniem go z wózka do fotelika samochodowego, codziennie dowożę go na różne terapie i zajęcia.

Na dzień dzisiejszy brakuje mi 15000 zł, całkowity koszt auta wynosi 215580 zł. Jeżeli możecie Państwo pomóc w leczeniu, rehabilitacji i zakupie auta dla Wojtusia, bardzo proszę o wpłatę darowizny i przekazanie 1,5% podatku. Będę niezmiernie wdzięczna za każdą pomoc.

Z wyrazami szacunku Ewelina Witkowska.