Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
17733
Województwo
śląskie
Data urodzenia
2011/04/14
skrajne wcześniactwo, padaczka, zaburzenia napięcia mięśniowego
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
17733 Mokras Patrycja darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
17733 Mokras Patrycja
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2023, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Mokras Patrycja.
Przekaż 1,5% podatkuFundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z uprzejmą prośbą o pomoc dla Patrycji Mokras.
Patrycja urodziła się 14 kwietnia 2011 roku jako wcześniak w 26 tygodniu ciąży, z wagą 800 gram. Była niedotleniona, wyziębiona i nie umiała oddychać, podłączono ją do respiratora. W 4 dniu na tym świecie znowu było źle, miała wylewy krwi do mózgu 3 i 4 stopnia. Pomimo tych i wielu innych trudności, starała się jak mogła i w końcu, po 3 miesiącach mama i tata zabrali ją do domu. Ważyła wtedy zaledwie 2 kilogramy. Można powiedzieć, że jest rehabilitowana od urodzenia. Niestety od początku nie wszystko się układało tak, jak powinno. Gdy miała 7 miesięcy zdiagnozowano u niej padaczkę lekooporną – znowu trafiła do szpitala, gdzie spędziła kolejne 6 miesięcy. Rezonans magnetyczny wykazał niedorozwój móżdżku i pnia mózgu, ma niedorozwój nerwu wzrokowego oraz niedosłuch 80 dB, dlatego nosi aparaciki słuchowe. Nie umie trzymać główki i nie wie, do czego służą rączki, a jej marzeniem jest samodzielne siedzenie. NFZ nie refunduje całej rehabilitacji, dlatego dziecko musi jeździć na nią prywatnie, a koszt to 70 zł za godzinę. Jej oczy i uszy muszą mieć odrębną rehabilitację.
Prosimy Państwa, pomóżcie jej widzieć i słyszeć mamę i tatę, a jak usiądzie sama, to naprawdę będzie z siebie dumna. Każda złotówka to dla niej szansa na normalność.
Patrycja dziękuje z całego serduszka!!!