Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Ślusarczyk Jan Zbigniew
Przekaż darowiznę online
Przekaż na podopiecznego Ślusarczyk Jan Zbigniew darowiznę online, poprzez płatności w Systemie Przelewy24
Podstawowe dane
Nr subkonta
19516
Województwo
małopolskie
Data urodzenia
2011/01/28
Opis schorzenia
encefalopatia, cytomegalia, opóźnienie psychoruchowe, obniżone napięcie mięśniowe
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
19516 Ślusarczyk Jan Zbigniew darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
19516 Ślusarczyk Jan Zbigniew
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2023, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Ślusarczyk Jan Zbigniew.
Przekaż 1,5% podatkuPoznaj moją historię
Janek urodził się 28.01.2011 r. Ciąża i poród przebiegły bez komplikacji, synek dostał 10 pkt w skali Apgar. Przez kilka pierwszych miesięcy wydawało się, że wszystko jest w porządku. Janek był bardzo spokojnym dzieckiem… za spokojnym i słabo podnosił główkę. W 7 miesiącu życia padła diagnoza: cytomegalia wrodzona, globalnie obniżone napięcie mięśniowe, encefalopatia.
Z czasem pojawiły się zaburzenia integracji sensorycznej i zaburzenia rozwoju mowy. Dzięki intensywnej rehabilitacji, która trwa do dziś. Jasiu usiadł w wieku 2 lat, a chodzić w wieku 8 lat. Niestety nie mówi, a Jego rozwój umysłowy określany jest jako głębokie upośledzenie. Janek zawsze będzie wymagał 24h opieki i samodzielny nigdy nie będzie, mimo to nie poddajemy się i zawsze będziemy walczyć.
Dzięki Państwa pomocy możemy zwiększyć szanse Jasia na lepsze życie.
Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy.
Monika i Wojtek rodzice Jasia