Napieralski Stanisław

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z uprzejmą prośbą o wsparcie dla Stanisława Napieralskiego.

Staś przyszedł na świat w 2012 roku i od pierwszych chwil życia przyszło mu zmagać się z wieloma przeciwnościami. Urodził się w zamartwicy, przeszedł niewydolność oddechowo-krążeniową z zapaleniem mięśnia sercowego, doznał obustronnych wylewów dokomorowych III stopnia oraz ostrej niewydolności nerek. W najgorszym momencie lekarze nie dawali mu szans na przeżycie.

By trosk było mało, po urodzeniu, u Stasia wykryto obuoczną zaćmę. Po zoperowaniu oczek Staś jest bezsoczewkowy z wadą ponad 22 dioptrii. Ze względu na zdiagnozowane mózgowe porażenie dziecięce, Staś jest codziennie rehabilitowany. Kierunek tych działań wyznacza zespół rehabilitantów i lekarzy. Wraz z rozwojem Stasia czekają go również inne, konieczne metody rehabilitacji oraz operacja wszczepu soczewek umożliwiających lepszą jakość widzenia. Niestety część rehabilitacji oraz korekcja bezsoczewkowości jest bardzo kosztowna, dlatego liczymy na Państwa pomoc.

Dzięki Państwa pomocy jesteśmy w stanie zapewnić Stasiowi kompleksowe leczenie i rehabilitację. Przez dwa lata codziennej walki o życie i zdrowie Stasia rodzice przekonali się jak ważna jest systematyczna i profesjonalna opieka rehabilitantów i lekarzy. Staś zrobił ogromne postępy, każda jego nowa umiejętność to dla rodziców kolejny cud. Cud, który rozgrywa się na ich oczach. Cud, który dokonuje się dzięki sumiennej, trudnej, często okupionej łzami  pracy Stasia ze specjalistami. Pracy, której nikt nie planował, do której nikt  się nie przygotowywał, pracy która okazała się najważniejszym życiowym zadaniem.

Staś osiągnął już wiele: kiedy coś nabroi świetnie ucieka na czworaka przed mamą, kurczowo trzymając się domowych sprzętów przebiera nóżkami, z uśmiechem na buzi wita każdy nowy dzień i na słowa „puk puk” odpowiada „kto tam”. Wciąż jednak ogrom pracy przed Stasiem. Uszkodzenia układu nerwowego i stale występujące wzmożone napięcie mięśniowe powoduje, że wiele pozornie łatwych czynności dla Stasia jest nieosiągalnych lub bardzo trudnych. Staś nie potrafi: samodzielnie usiąść, podnieść swobodnie rączek, wyprostować lub zgiąć nóżek, utrzymać równowagi w pozycji pionowej.

Wierzymy jednak, że i z tymi przeciwnościami Stasiu sobie poradzi i będziemy świadkami kolejnych cudów, a Państwo dzięki udzielonemu nam wsparciu będziecie razem z nami.