Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
21621
Województwo
mazowieckie
Data urodzenia
2009/04/15
cukrzyca typu 1
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
21621 Jurewicz Klara darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
21621 Jurewicz Klara
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2023, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Jurewicz Klara.
Przekaż 1,5% podatkuFundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z uprzejmą prośbą o wsparcie dla naszej podopiecznej Klary Jurewicz.
Oto apel Klary:
Nazywam się Klara Jurewicz. Jestem kilkuletnią dziewczynką i mieszkam w Warszawie wraz z rodzicami i siostrą bliźniaczką – Amelią. Od lutego 2013 r. jestem chora na cukrzycę typu 1. Na początku miałam niepokojące objawy : chudnięcie, częste picie i wydalanie moczu, pogorszenie nastroju. Rodzice, którzy wcześniej zmagali się już z chorobą układu moczowego mojej siostry – Amelki , zlecili zbadanie moczu. Cukier w moczu był bardzo duży a rodzice zaczęli się bać – czuli, że nie będzie dobrze.
I rzeczywiście- trafiłam na 10 dni do szpitala, gdzie od razu zdiagnozowano cukrzycę. W szpitalu wyrównano moją chorobą a rodzice nauczyli się „obsługi ” cukrzycy. Teraz insulina musi być dostarczana do organizmu z zewnątrz – poprzez pompę insulinową a co kilka dni rodzice robią mi nowe wkłucie. Muszę mieć często badany cukier – z krwi z ukłutego palca, ale jakoś się do tego już przyzwyczaiłam.
Będę chora zawsze, bo komórki produkujące insulinę są już zniszczone – choroba jest nieuleczalna. Złe wyrównanie poziomu cukrów w organizmie skutkuje w przyszłości poważnymi powikłaniami, na które narażone są głównie nerki, oczy, serce, nerwy.
Moja choroba wymaga stale wielu preparatów medycznych oraz koniecznych do obsługi pompy insulinowej takich jak: insulina, paski testowe do glukometru, osprzęt do pompy – wkłucia i strzykawki, preparaty odkażające, kremy do znieczuleń, maści gojące, igły do pena, płynna glukoza itp.
Poza tym żyję normalnie – lubię chodzić do przedszkola, bawić się z siostrą i z innymi przyjaciółmi. Lubię śpiewać i tańczyć. Świetnie jeżdżę na rowerze, a place zabaw nie mają przede mną żadnych tajemnic. Chętnie rysuję, a rodzice już uczą mnie rozpoznawać cyfry i litery.
Ostatnio rodzice dowiedzieli się o systemie ciągłego monitorowania glikemii (CGM). Pozwala on lepiej kontrolować zmiany poziomu cukru w organizmie, które zależą od bardzo wielu czynników: stanu zdrowia, aktywności fizycznej, przyjmowanych posiłków, prawidłowości obliczeń dawek insuliny, przeżywanych emocji, pory roku itp. Nawet udało się założyć mi ten system na kilka dni w formie bezpłatnego testu.
Rodzice są zadowoleni z działania systemu i bardzo chcą mi go założyć. Jednorazowo potrzeba na niego 1500 zł oraz blisko 1000 zł miesięcznie na elektrody.
Systematyczne leczenie cukrzycy pochłania znaczne środki finansowe a gdyby udało się dodatkowo sfinansować system ciągłego monitorowania glikemii, moja choroba byłaby lepiej opanowana.
Dlatego zwracam się do wszystkich o wsparcie finansowe na wskazane moje subkonto w Fundacji. Z góry dziękuję wszystkim wspaniałym Darczyńcom.
Wasz 1 % podatku oraz wszystkie inne wpłaty, to dla mnie bardzo duża pomoc.