Salach Milena

Jesteśmy mieszkańcami Sokołowa Małopolskiego w woj. podkarpackim i od prawie 12 lat walczymy o zdrowie naszej niepełnosprawnej córki Milenki. Nasza córka jest skrajnym wcześniakiem, gdyż urodziła się w 25 tyg. ciąży z wylewami krwi do mózgu i niedotlenieniem okołoporodowym, choruje na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe.  Niestety skutki tych i kolejno pojawiających się chorób do dziś są widoczne i dają o sobie znać. Wraz z upływem czasu nieustannie pojawiają się nowe problemy.  Już od urodzenia pozostaje pod kontrolą wielu lekarzy specjalistów. W ciągu tych 12 lat życia przeszła wiele zabiegów i terapii rehabilitacyjnych, niestety w większości nie refundowanych przez NFZ.  Dzisiaj coraz częściej sama siedzi, a nawet robi pierwsze kroczki z pomocą mamy i rehabilitantów. Dla zdrowego dziecka to niewiele, ale dla niej to olbrzymie osiągnięcie okupione ciężką pracą, zmęczeniem i bólem.  Nasza córeczka jest bardzo uśmiechniętą i radosną dziewczynką, która bardzo chętnie uczęszcza na wszelkiego rodzaju rehabilitacje.  Marzeniem Milenki jest, aby kiedyś razem z rodzeństwem móc pojeździć na rowerach, wspólnie wyjść na spacer oraz do piaskownicy a także móc się z nami porozumiewać za pomocą słów. Wiemy, że nigdy nie będzie zdrowym dzieckiem, ale bardzo chcielibyśmy, aby było Jej w życiu łatwiej i żeby na Jej twarzy było więcej uśmiechu niż smutku. Od pierwszych chwil życia Milenki jesteśmy przy niej i wszystko jest podporządkowane pod Jej niepełnosprawność i chorobę. Kochamy Ją taką jaka jest i nic tego nie zmieni.

Nasza córka w ciągu ostatnich dwóch lat przeszła 4 poważne operacje rekonstrukcji bioder, ale czeka ją kolejna ponieważ jedna z kości w lewej nodze się nie zrasta.

Nasza córka jest coraz starsza i coraz więcej waży a my jesteśmy coraz starsi i mamy coraz większe kłopoty z noszeniem naszego dziecka, dlatego musieliśmy zakupić specjalistyczny wózek inwalidzki „KUDU” mogła jeździć na zajęcia do szkoły i poruszać się w szkole.

Zwracamy się z uprzejmą prośbą do Państwa o pomoc finansową w dalszej rehabilitacji naszej córki.