Skoczeń Dariusz

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą zwraca się z prośbą o pomoc dla braci Dariusza i Jakuba.

Darek urodził się 11 maja 1998 roku. Ciąża przebiegała bez większych problemów, nic nie wskazywało na to, aby coś złego miało się wydarzyć. Koszmar zaczął się podczas porodu. Po długim, bardzo ciężkim porodzie, lekarze poinformowali nas, że nasz syn miał niedotlenienie. Konsekwencją tego było dziecięce porażenie mózgowe w postaci czterokończynowego niedowładu spastycznego oraz padaczka (zespół Westa). Darek od pierwszych tygodni życia stał się pacjentem Szpitala w Prokocimiu. Wymaga stałej rehabilitacji metodą Vojty, zarówno w domu jak i w placówkach rehabilitacyjnych (4 razy dziennie) oraz systematycznego przyjmowania leków przeciwpadaczkowych.

W chwili obecnej Darek ma 16 lat, porusza się na wózku inwalidzkim. Jest pogodnym, uśmiechniętym chłopcem, który potrafi wymówić niewiele słów, zrozumiałych tylko dla najbliższych. Obecnie uczy się w Specjalnym Ośrodku Szkolno- Wychowawczym. Cały czas wymaga pomocy najbliższych. Jest pod stałą opieką neurologa, psychologa, pedagoga, logopedy oraz rehabilitanta. Rodzice chłopca cały czas żyją w nadziei, że rehabilitacja i leczenie przywrócą Darkowi sprawność ruchową na tyle, by mógł lepiej funkcjonować.

Jakub urodził się jako szóste nasze dziecko 7 sierpnia 2012r. Już w trakcie trwania ciąży okazało się, że maleństwo ma poszerzone komory mózgowe. Cztery miesiące po pojawieniu się na świecie Kubuś przeszedł operację czaszki. Od 3 miesiąca życia rehabilitowany jest metodą Vojty. Z powodu opóźnionego i nieharmonijnego rozwoju psychoruchowego, zaburzeń mowy i komunikacji wymaga oddziaływań w ramach indywidualnego programu wczesnego wspomagania rozwoju. Jest pod stałą opieką specjalistów, zarówno w Nowym Sączu jak i w Krakowie.

Koszty, jakie rodzice chłopców ponoszą na rehabilitację i leczenie dwójki dzieci w znacznym stopniu obciążają budżet domowy. Niestety chłopcy wymagają całodobowej opieki, więc jedynym żywicielem naszej wielodzietnej rodziny jest tata. Zwracamy się z ogromną prośbą do ludzi dobrego serca, którym nie jest obojętny los chorych dzieci, o pomoc finansową. Ważna jest każda złotówka, bo kropla drąży skałę. Dzięki Wam i Waszej pomocy chłopcy w przyszłości mają szansę na lepsze funkcjonowanie.