Danowski Antoni

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z prośbą o pomoc dla Antoniego Danowskiego.

Antoś Danowski urodził się 01.06.2014r. bez żadnych komplikacji porodowych. Mając około 1 roku  mówił słowa tata i mama i próbował mówić inne słowa. Mając około 1.5 roku zauważyliśmy, że syn przestał mówić, nie reagował na imię, nie patrzył na nas rodziców, bał się innych osób, nowych pomieszczeń, nie bawił się z innymi dziećmi, nie rozumiał co do niego się mówi był agresywny wobec siebie, łatwo się denerwował i wpadał w złość. W związku, iż mamy starszą córkę od Antosia o 4 lata zauważyliśmy, iż Antoś nie rozwija się prawidłowo. Chciałbym dodać, iż mając dwa tygodnie Antoś leżał w szpitalu na zapalenie płuc i w dalszym okresie rozwoju często nam zapadał na różne infekcje i dostawał antybiotyki. Lekarz rodzinny stwierdził, że Antoś nie rozwija się prawidłowo i dostaliśmy skierowanie do szpitala dziecięcego w Białymstoku, na oddział neurologii. Tam po przeprowadzeniu wszystkich potrzebnych badań stwierdzono że Antoś neurologicznie jest zdrowy. Na oddziale Antoś był także pod opieką psychologa, który stwierdził ,iż istnieje podejrzenie autyzmu, co było dla nas rodziców szokiem. W Warszawie po dwóch prywatnych wizytach dostaliśmy diagnozę, że Antoś na pewno posiada zaburzenia. W międzyczasie w miejscowym ośrodku psychologicznym po wizytach z Antosiem uzyskaliśmy decyzję o wczesnym wspomaganiu rozwoju.

Zdiagnozowano u synka autyzm w Krajowym Towarzystwie Autyzmu. Antoś otrzymał orzeczenie o niepełnosprawności. W związku z chorobą syn potrzebuje terapii. Jeździmy cztery razy w tygodniu na zajęcia logopedyczne i zajęcia sensoryczne, co wiąże się z dużym kosztami, również związanymi z dojazdami (30km w jedną stronę). Terapia sensoryczna i zajęcia logopedyczne to dodatkowy koszt 800zł miesięcznie. Nasz syn dodatkowo jest silnym alergikiem, co wiąże się z koniecznością stosowania leków, jak i specjalnej diety opracowanej przez specjalistę dietetyka od dzieci autystycznych. Taki dietetyk znajduje się najbliżej w miejscowości Białystok, oddalonym od naszego miejsca zamieszkania 160 kilometrów. W związku z zastosowaniem specjalnej diety robimy specjalne badania, to dodatkowy koszt 1300zł. Wizyta u takiego specjalisty to jednorazowo koszt 250zł. Przeznaczamy środki również na sprzęt rehabilitacyjny, a także na produkty bezglutenowe bezmleczne, bezkazeinowe.

W związku z chorobą synka, który potrzebuję stałej opieki żona musiała zrezygnować z pracy i przeszła na zasiłek pielęgnacyjny. Koszty związane z terapiami, lekami przekraczają nasze możliwości finansowe. Nie ukrywamy, że bez pomocy finansowej naszych rodziców nie stać nas by było na pokrycie wszystkich zobowiązań związanych z leczeniem. Chcemy zadbać o nasze pociechy jak najlepiej możemy, aby Antoś mógł funkcjonować sam w społeczeństwie, gdy zabraknie nas rodziców

Bardzo prosimy o udzielenie pomocy dla naszego synka. Nasze dzieci to największy skarb i będziemy walczyć o normalne życie dla naszego Antosia, aby cieszył się każdym dniem jak inne zdrowe dzieci.

Rodzice Antosia