Gilewski Bartosz

Bartek urodził się 24.10.2013 roku,  jako zdrowy chłopiec. W 2014 roku 24 lutego gdy Bartek mając zaledwie cztery miesiące zachorował na zapalenie opon mózgowo- rdzeniowe – opryszczkowe. Bartek został przetransportowany lotniczym pogotowiem ratunkowym do szpitala w Międzylesiu do Centrum Zdrowia Dziecka. Tam przeszedł szereg badań, z dnia na dzień stan mojego syna się pogarszał. Spędził tydzień na Oiomie, następnie został przewieziony na oddział IPCZD w Centrum Zdrowia Dziecka. Tam nagle dostał pierwszy atak padaczki, a po upływie tygodnia Bartek dostał paraliżu całej prawej  strony ciała, lekarze nie wiedzieli dlaczego . Po dwóch dniach paraliż prawostronny samoistnie ustąpił. 14 maja 2014 roku Bartek przeszedł zabieg wyłonienia gastrostomii metodą laparoskopową . W szpitalu spędziliśmy pół roku.  Bartek nie chodzi, jest dzieckiem leżącym, nie mówi, nie je samodzielnie, karmiony jest dojelitowo przez PEGa . Bartek za pomocą słuchu oraz wzroku komunikuje się z nami . Ma również padaczkę lekooporną, ataki mam każdego dnia. Pomimo tego Bartek jest przecudownym chłopcem, nie powie mi że „kocham Cię mamo „, czy „przepraszam Cię mamo” , czy „dziękuję Ci mamo”.  Ale każdy jego uśmiech skierowany w moja stronę wypowiada te wszystkie słowa. Koszty leczenia, dojazdów do szpitali czy na rehabilitację przekraczają możliwości finansowe naszej rodziny, stąd nasza prośba o wsparcie.

Serdecznie z góry dziękuję,

Mama Bartusia.