Rykaczewski Wiktor

WIKTOR urodził się 29.12.2008.r w Gdańsku, w 36 tygodniu ciąży wcześniak. Okres prenatalny przebiegał bez powikłań. Syn zaczął chodzić w wieku 15- tu miesięcy. Początkowo rozwijał się prawidłowo. Po ukończeniu drugiego roku życia nastąpił gwałtowny regres. Wiktor przestał mówić i jeść. Nie reagował na imię i proste polecenia. Kiedy czegoś potrzebował ciągnął za rękę, nie był zainteresowany tym co się wokół niego dzieje. W 2013 stwierdzono mu w Poradni psychologiczno-pedagogicznej upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym. Mimo tego był obserwowany i diagnozowany pod kątem autyzmu w Olsztynie . W 2016 z powodu pójścia do 1 klasy szkoły podstawowej, jak i również z uwagi że zaczął mówić stwierdzono u niego upośledzenie w stopniu lekkim. W tym czasie nastąpiła poprawa w jego rozwoju. W 2018 r zdiagnozowano u Wiktora autyzm sprzężony z upośledzeniem.

Aktualnie Wiktor zrobił duże postępy w rozwoju jest fajnym, uśmiechniętym chłopcem. Ja jako matka robiłam i robię wszystko na własną rękę z pomocą nauczycieli ze szkoły specjalnej, do której Wiktor uczęszcza. Ma tam terapię logopedyczną,  psychologiczno-pedagogiczną ,sensoryczną, fizjoterapię, hipoterapię. Syn ma 11 lat, ale jego funkcjonowanie zatrzymało się na wiek 6/7 letniego chłopca. U Wiktora istnieje wybiorczość pokarmowa , jest nadwrażliwy na dźwięki,  nie siada na toaletę, źle znosi zmiany, zwykle chodzi tymi samymi drogami. Codzienne czynności muszą wyglądać tak samo.

Wiktor ma bardzo duże trudności w relacjach z rówieśnikami, sztywność w zachowaniu, stymuluje się machając rękoma oraz wydaje przy tym niewłaściwe dźwięki. Syn niewłaściwie wykorzystuje komunikację do inicjowania kontaktu. Ma ograniczone zdolności i zainteresowania. Angażuje się w bezcelowe,  powtarzalne stereotypowe zachowania. Zbyt silnie reaguje na niektóre doznania dotykowe,  słuchowe lub smakowe. Wiktor cały czas potrzebuje terapii i rehabilitacji.  Uczęszcza na warsztaty terapii zajęciowej, lecz to jest wciąż  za mało, żeby wydostać go z tego ,,jego świata,,. Obecnie jest pod opieką psychologa , psychiatry,  neurologa w Gdańsku. W miarę możliwości finansowych staram się robić wszystko, aby poprawić jego funkcjonowanie. Nasze środki finansowe nie pozwalają na wyjazd na turnus rehabilitacyjny oraz na wyjazdy na rehabilitację poza miejscem zamieszkania, wszystko wiąże się z dużymi kosztami. Dlatego proszę o wsparcie dla Wiktora w walce o zdrowie, rozwój i szczęśliwe życie.

Za okazaną pomoc serdecznie dziękujemy

Rodzice