Berlik Weronika

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z uprzejmą prośbą o pomoc dla Weroniki Berlik.

Weronika urodziła się 14.12.2005r z wrodzoną, złożoną wadą serca pod nazwą tetralogia Fallota, z wadami w układzie kostno-stawowym: stopa końsko-szpotawa oraz zrośnięte paluszki dłoni prawej i brak paluszka dłoni lewej. Rozpoczęła się wówczas walka o jej życie i zdrowie. W wieku 2 miesięcy dziewczynka przeszła zabieg kardiologiczny ratujący i przedłużający jej życie do momentu całkowitej korekcji serca, która miała miejsce w wieku 11 miesięcy. Po operacji pozostały wady resztkowe, które trzeba kontrolować. W marcu 2011 roku ze względu na poważne przewężenie tętnicy płucnej prawej, w miejscu dawnego zespolenia tętniczo- płucnego Weronika miała wykonany kolejny zabieg kardiologiczny (w wieku 5 lat) wstawienie stentu do prawej tętnicy płucnej (rurki długości 3cm i średnicy 1cm). Poza ty Weronika w celu korekcji wady stopy od urodzenia do ukończenia 8 miesięcy miała lewą nóżkę w łusce gipsowej, a następnie wykonany zabieg nacięcia ścięgna Achillesa i ponownie założony gips na 4 tygodnie po czym, do ukończenia 14 miesięcy
musiała nosić szynę Denisa Browna (dwa buciki połączone ze sobą w szerokim rozstawieniu za pomocą szyny). W chwili obecnej nóżka jest w stanie zadowalającym, lecz szybko pojawił się nowy problem stopa lewa i noga lewa rosną wolniej od prawej stopy i nogi. Na dzień dzisiejszy stopa lewa jest o 3 rozmiary mniejsza od prawej, a noga lewa krótsza od prawej o 3cm. W grudniu 2016 roku Weronika przeszła zabieg blokowania chrząstek stawowych w stopie prawej i kolanie nogi prawej, aby spowolnić ich wzrost i tym samym zmniejszyć różnice miedzy nimi.

U Weroniki zdiagnozowano również bielactwo i wrodzoną hipogammaglobulinemię -upośledzenie odporności komórkowej- niedobór białek odpornościowych Igg, skutkiem czego „nie przestawała” chorować. Długotrwałe leczenie przyniosło skutek, gdyż obecnie Weronika nie choruje już tak często, a kiedy zachoruje –przechodzi te choroby dużo łagodniej. Jednak cały czas musi pozostawać pod kontrolą, bo sytuacja w każdej chwili może się zmienić. Weronika przeszła również dwie skomplikowane operację obu dłoni w Hamburgu,
dzięki czemu dłonie jej są sprawne na tyle ze może pisać czy rysować, ale trudności sprawiają jej niektóre precyzyjne czynności gdyż przykurcz palca środkowego prawej dłoni nadal się utrzymuje a palec wskazujący tej dłoni się nie zgina.

Weronika poza tym jest szczęśliwą dwunastolatką, w niczym nieodbiegającą intelektualnie od swoich rówieśników. Jej leczenie, rehabilitacja, częste infekcje dolnych i górnych dróg oddechowych, zaopatrzenie w odpowiednie zmodyfikowane obuwie, częste wizyty w poradniach: kardiologicznej, immunologicznej, ortopedycznej, laryngologicznej, genetycznej,
alergologicznej, badania: kontrolne, echo serca, holter itp. pochłania ogromne nakłady finansowe, z którymi rodzice sami sobie nie radzą. Poza Weroniką mają jeszcze dwójkę dzieci, a tylko tata Weroniki pracuje zarobkowo.

Zwracamy do Państwa z gorącą prośbą o wsparcie finansowe na leczenia i rehabilitację Weroniki. Z góry dziękujemy za każdą wpłatę!