Bartoszewicz Laura

Kochani,

potrzebujemy Waszej drogocennej pomocy. Nasza 4-letnia córeczka Laura ma zdiagnozowany autyzm. Wiąże się to z wieloma zaburzeniami, które w znacznym stopniu utrudniają normalne funkcjonowanie. Rokowania są dobre – wiemy, że można dużo zdziałać, ponieważ według testów Laura wykazuje ponadprzeciętną inteligencję. Jednak leczenie – terapie są bardzo kosztowne.

Niektóre zaburzenia: nie jest samodzielna w wielu aspektach: nie je sama – jest przez Nas karmiona, nie ubiera się sama itp. Ma kłopoty z odbieraniem i przetwarzaniem bodźców płynących ze zmysłów. Jest mocno nadwrażliwa na dźwięki, na dotyk, na zmiany. Ma lęki, ogromny strach w szczególności, gdy straci Rodziców z pola widzenia, a co za tym idzie ciężko o pozostawienie jej nawet na 1h w przedszkolu terapeutycznym. Każda nowość, zmiana harmonogramu dnia budzi w niej panikę i jednocześnie powoduje brak możliwości współpracy. A to tylko wierzchołek góry lodowej. Jej rozwój jest w wielu sferach opóźniony i zaburzony, dlatego też wymaga wszechstronnej, intensywnej terapii na wielu płaszczyznach.

Leczenie jest bardzo kosztowne:

terapia słuchu Tomatisa/Johansena,

trening Umiejętności Społecznych,

terapia ręki,

integracja sensoryczna,

rehabilitacja,

hipoterapia,

dogoterapia/sensodogoterapia, 

arteterapia,

sensoplastyka,

psycholog/psychiatra/neurolog/neurologopeda/logopeda/osteopata, 

specjalistyczne zajęcia na basenie dla dzieci z autyzmem i wiele innych.

Wiemy, że można dużo zdziałać, ponieważ według  testów wykazuje ponadprzeciętną inteligencję w zakresie logicznego myślenia. Ciężko Nam pokryć ogromne koszty ze względu na to, że jeden z rodziców musiał całkowicie zrezygnować z pracy na rzecz opieki nad dwojgiem dzieci (mamy też 2-letnia córeczkę).

Czas gra kluczową rolę. Nigdy nie prosiliśmy nikogo o pomoc, jednak w tej sytuacji stajemy się coraz bardziej bezradni bez fachowej pomocy.

Z całego serca dziękujemy za wsparcie nawet to najmniejsze. ?

Karolina i Cezary Bartoszewicz