Totjew Marta

Zwracam się z prośbą do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc dla mojej 31 letniej córki. Marta urodziła się z przepukliną oponowo-rdzeniową i wodogłowiem. Ma porażone zwieracze (nie trzyma moczu i stolca), astygmatyzm, jaskrę i porażenie kończyn dolnych (nie czuje nóg). Marta porusza się od urodzenia na wózku inwalidzkim. Jest upośledzona w stopniu lekkim. Problemem jest też otyłość, która utrudnia wykonywanie czynności codziennych. Córka wymaga cały czas intensywnej i długotrwałej rehabilitacji ruchowej oraz specjalnej diety, a także podawania dużej ilości drogich leków, pieluchomajtek i cewników. Nie stać nas na zapewnienie córce drogich turnusów rehabilitacyjnych. Córka w ostatnim czasie 2 razy przebywała w szpitalu z powodu ostrej niewydolności oddechowej. Obecnie jest na respiratorze domowym i wymaga całodobowej opieki. Z tego powodu nie mogę podjąć żadnej pracy zarobkowej. Utrzymujemy się z zasiłków Ośrodka Pomocy Społecznej i niskich zarobków męża oraz renty socjalnej. Walczę o to żeby Marta była niezależna od innych osób i cały czas staram się ją usamodzielniać. Koszty leczenia córki przekraczają nasze możliwości finansowe, dlatego proszę wszystkich życzliwych ludzi o wsparcie leczenia i rehabilitacji Marty. Każda wpłata, to szansa na jej lepszą przyszłość.

Za okazaną pomoc serdecznie dziękujemy!
Wdzięczni Rodzice