Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
6521
Województwo
pomorskie
Data urodzenia
1976/06/24
mózgowe porażenie dziecięce
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
6521 Biedka Jan Robert darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
6521 Biedka Jan Robert
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2023, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Biedka Jan Robert.
Przekaż 1,5% podatkuZwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc dla Jana Roberta Biedki.
Od wczesnego dzieciństwa ma on rozpoznaną ciężką postać mózgowego porażenia, niedowład rąk i nóg, słabo widzi, nie mówi, samodzielnie nie jest w stanie wykonać żadnych czynności, w tym zmiany pozycji. Od urodzenia cały czas leży, nawet karmienie odbywa się w pozycji leżącej. Wymaga całodobowej opieki i pielęgnacji. Stałe leżenie spowodowało bardzo bolesne przykurcze rąk i nóg oraz deformację klatki piersiowej i kręgosłupa, co uniemożliwia mu korzystanie z jakiegokolwiek wózka inwalidzkiego. Najgorsza jest noc, gdyż trzeba mu kilkanaście razy zmieniać pozycję z powodu bólu. Mimo tak ciężkiego schorzenia nasz podopieczny jest pogodny i interesuje się otaczającym go światem. Nie jest osobą upośledzoną, choć nie mówi, jego rodzice mają z nim stały kontakt.
Z uwagi na tak długi okres leżenia konieczna jest rehabilitacja w domu chorego. Mimo skierowań od lekarza żadna przychodnia w Gdańsku nie zgodziła się na rehabilitację w domu chorego. W okresie letnim rodzice starają się wozić Jana poza miasto na działkę, by tam mógł pooddychać świeżym powietrzem. W miarę możliwości starają się zabierać go na turnusy rehabilitacyjne. Nasz podopieczny może być przewożony tylko w pozycji leżącej. Rodzice zwracali się do PFRON-u w Gdańsku o dofinansowanie zakupu większego samochodu typu kombi, ale i tam odmówiono im pomocy.
Rodzice Jana są emerytami. Do obecnej chwili radzili sobie sami, lecz z każdą chwilą jest im coraz ciężej, a syn koniecznie wymaga rehabilitacji, na którą ich nie stać. Bardzo prosimy o jakiekolwiek wsparcie finansowe. Serdecznie dziękujemy.