Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
668
Województwo
dolnośląskie
Data urodzenia
2001/01/25
przepuklina oponowo-rdzeniowa, wodogłowie, pęcherz neurogenny
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
668 Burba Paulina Magdalena darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
668 Burba Paulina Magdalena
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2023, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Burba Paulina Magdalena.
Przekaż 1,5% podatkuFundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z prośbą o pomoc dla Pauliny Burby.
Oto apel Paulinki do Państwa:
Urodziłam się z rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem, epilepsją i jakby tego było mało trafił mi się jeszcze pęcherz neurogenny, czyli taki, który nie rośnie i się zaczęło… Gonitwa od lekarza do lekarza, ciągłe pobyty w szpitalu, rehabilitacja, konsultacje i tak w kółko. Lekarze nie dawali mi dużych szans, ale ja nie chciałam się poddawać, chciałam normalnie żyć. Mama też nie traciła nadziei, zwolniła się z pracy i zaczęłyśmy walczyć. Ćwiczyłam dzielnie, choć nie zawsze było łatwo, ale miałam ogromne wsparcie i morze miłości moich najbliższych, a to dodawało mi najwięcej siły.
Po kilku latach ciężkiej pracy pojawiły się upragnione efekty. Zaczęłam ruszać jedną nogą i powoli wraca mi czucie. To dopiero była radość i duma, że jednak potrafię. Żałuję tylko, że tata nie chciał doczekać mojego sukcesu, tłumaczę sobie, że nie miał tyle sił ile mama i tak od trzech lat radzimy sobie same. Dziś, mimo tego, iż nadal jestem sparaliżowana od pasa w dół, nie potrafię zgłaszać potrzeb fizjologicznych, kilka razy dziennie muszę być cewnikowana – wiem, że sobie poradzę, bo mam dowód, że warto.
Oprócz chęci i zapału do ćwiczeń potrzebne mi jest Państwa wsparcie, ponieważ rehabilitacja, która jest dla mnie konieczna, jest bardzo kosztowna. Koszt turnusów rehabilitacyjnych, w których powinnam uczestniczyć waha się od 2500 do 14000 zł, czekają mnie również w najbliższym czasie dwie operacje nóg i powiększenie pęcherza, co również wiąże się z ogromnymi kosztami, więc wszystkim, którzy chcieliby mi pomóc podaję nr konta.
Z całego mojego małego, ale przepełnionego miłością, wdzięczności i wiarą serduszka dziękuję!
Paulinka