Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Nr subkonta
9302
Województwo
małopolskie
Data urodzenia
1992/06/24
wrodzony brak czucia bólu - zespół Biemonda
Wpłaty prosimy kierować na konto, podając poniższe dane:
Odbiorca:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku:
42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem:
9302 Rechul Łukasz Roman darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Tylko dla wpłat - treść dla 1,5% podatku dostępna w sekcji "Przekaż 1,5% podatku".
W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1,5%” podaj:
9302 Rechul Łukasz Roman
Dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat bardzo prosimy nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, itp.
Prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT za rok 2023, z wypełnionymi danymi 1,5% dla Podopiecznego Rechul Łukasz Roman.
Przekaż 1,5% podatkuFundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z uprzejmą prośbą o wsparcie finansowe dla naszego podopiecznego Łukasza Rechula.
Ostatni rok był dla Łukasza wyjątkowo ciężki, cierpi na wrodzony brak czucia bólu, z czym związane są wszystkie jego problemy. Choroba wyniszcza go powoli i bezobjawowo, zazwyczaj Łukasz o tym nie wie, jak w historii, którą opisuje.
Zaraz po ukończeniu matury zaczęły się jego problemy z chodzeniem, stopniowe, ale ciągłe i postępujące. Doszło do tego, że wreszcie nie był w stanie wyjść z domu. Dopiero wtedy wyszło na jaw, że wskutek trwającego zapalenia, o którym nie miał nawet pojęcia, stracił dysk w odcinku lędźwiowym. Dla zdrowego człowieka proces ten byłby bolesny, u niego zabrakło informującego bodźca i żył z infekcją do chwili, gdy niezbędna była interwencja chirurgiczna. Zniszczenie części kręgosłupa spowodowało ucisk na rdzeń, grożący porażeniem dolnych partii ciała. Przeszedł więc pierwszą operację, później drugą i trzecią, po której nastąpiły jeszcze dwie mniej skomplikowane – wszystko w przeciągu pół roku. Z początku wstawiono tylko implant zniszczonego dysku, później dołączono do niego stabilizujące pręty oraz śruby, w tej chwili sięgające aż po odcinek piersiowy. W kwietniu tego roku pierwszy raz stanął na nogi. Lekarzom udało się uporać z komplikacjami, uruchomili go wstępną rehabilitacją. Powtarzane w krótkim odstępie czasu zabiegi wywołały jednak porażenie, które od marca przez kolejne dwa lata będzie systematycznie ustępować. Potrzebna jest jednak rehabilitacja.
Życie Łukasza uległo drastycznej zmianie i dopiero przystosowuje się do niego. Łukasz kupił wózek, potrzebny mu szczególnie teraz, gdy rozpoczął studia. Ponadto chodzik, buty ortopedyczne, gorset, łóżko elektryczne i inny sprzęt potrzebny mu do normalnego funkcjonowania i rehabilitacji. Musi liczyć się również z kosztami leczenia – w tym dojazdów do ośrodków w Krakowie i Zakopanem, leków, prywatnych wizyt i tak dalej. Nie wie co przyniesie jutro, dlatego póki trwa rehabilitacja, prosi Państwa o pomoc, aby szybciej wrócił do formy pozwalającej mu normalnie żyć.